Została nazwana przez Pana Jezusa sekretarką miłości i miłosierdzia Bożego jeszcze przed s. Faustyną Kowalską. Wstąpiła do klasztoru Sióstr Wizytek w Como w 1907 r. Przez zaledwie 9 lat osiągnęła wyjątkowy stopień cnót chrześcijańskich: miłości bliźniego, prostoty, radości i cierpliwości. Podążała drogą świętości szybko i intensywnie. Współsiostry nawet nie domyślały się łask, którymi Jezus ją obdarzał. On natomiast nakazał swojej małej „sekretarce” spisywać wszystkie ich rozmowy. Sam zresztą pomagał w tej pracy. Nieraz odsłaniał przed nią wydarzenia przyszłe i udzielał daru rozpoznawania duchów. Pozostawione przez zakonnicę rękopisy, z jednej strony świadczą o wewnętrznym pięknie tej wybranej duszy, z drugiej, w pełnym świetle ukazują miłosierdzie Jezusowego Serca wobec ludzi, czułość, wyrozumiałość na nędzę człowieka i gorliwość, pełną delikatności, z jaką stara się ku sobie pociągnąć serca swych wiernych, i grzeszników.
Mówił do mniszki: „Ufność jest kluczem otwierającym skarby mojego miłosierdzia. Ludzie męczą się, czyniąc wszelkie wysiłki, ale lekarstwo na bolączki społeczeństwa może pochodzić jedynie z mojego Serca. Nie wiedzą, w jaki sposób rozwiązać trudne kwestie społeczne – niech Mi pozwolą działać! Świat zdąża ku przepaści, ale Ja go powstrzymam w tym zawrotnym biegu z nielicznym zastępem wspaniałomyślnych dusz, które walczyć będą pod moim dowództwem. Przygotuję dzieło miłosierdzia. Niczego nie pragnę, jak tylko być zawsze miłosierny! Użyć sprawiedliwości, to dla mnie pójście jakby pod prąd, zadanie sobie gwałtu. Drzwi mojego miłosierdzia stoją otworem tak, że nawet małe dziecko i starzec, resztką swoich sił mogą je uchylić. Drzwi sprawiedliwości przeciwnie, zamknięte są na klucz i otwieram je tylko temu, który Mnie do tego zmusza”.
Kiedy indziej powiedział jej: „Błogosławiona Małgorzata Maria i Anna Magdalena Rémuzat rozpowszechniły nabożeństwo do mego Najświętszego Serca, ale ludzkie namiętności, świat i szatan sprawiły, że o Nim nieco zapomniano. Trzeba Je ponownie ukazać, gdyż jest Ono zbawieniem dla tych, którzy Go szukają […]. Jesteś apostołką miłosierdzia Bożego”.
Jesienią 1915 r. Boski Zbawiciel przekazał jej dekalogi: miłości, pokory, doskonałości, ufności i miłosierdzia, a w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, 30 czerwca 1916 r. Siostra złożyła dodatkowo pięć ślubów: czynienia wszystkiego z miłości, całkowitego zdania się na wolę Bożą, ofiary z własnego życia, pełnienia tego, co doskonalsze, i pokory jako wyraz zaślubin z Bogiem. Boski Oblubieniec przyjął ten całkowity dar miłującego serca swojej powiernicy. Przygarnął ją do siebie 1 września tego samego roku, w Godzinie Miłosierdzia, aby zatopiła się na wieki w Jego miłującym Sercu.
Po śmierci s. Benigny Konsolaty jej biografia i pisma szybko rozpowszechniły się w świecie. Za jej przyczyną dokonywały się też fizyczne i duchowe uzdrowienia. Wkrótce rozpoczął się proces beatyfikacyjny, a 1 września 1924 r. ciało przeniesiono do kaplicy Sióstr Wizytek w Como. O popularności Sługi Bożej s. Benigny Konsolaty Ferrero świadczy wypowiedź ks. prymasa Augusta Hlonda: „Pokładam wielką ufność w jej wstawiennictwo i mam silną wiarę, że wyprosi mi niejedną łaskę. Mało książek zrobiło na mnie takie wrażenie, jak żywot tej pięknej duszy, która w ogrodzie Nawiedzenia zakwitła tak pięknymi i naturalnymi cnotami, wynagrodzonymi przez Zbawiciela niebywałymi łaskami codziennej bliskości i najczulszej rozmowy”.